Nasi zachodni i południowo-zachodni sąsiedzi wiedzą czym jest dobre jedzenie. Kiedy się jedzie do Czech lub do Niemiec zdecydowanie obok zwiedzania liczy się także to, gdzie się będziemy podczas wycieczki stołować i jakich potraw spróbujemy. Ważne jest także to, czym je popijemy. Kuchnia tamtych krajów jest konkretna, tłusta, ciężkostrawna. Jest podobna trochę do naszej, ale knedli, klusek i innych tego typu potraw jest w niej o wiele więcej. Zazwyczaj są one duże, polane konkretnym sosem lub okrasą.
Bardzo duży jest także wybór mięs. To nie jest kuchnia dla tych, którzy się odchudzają i dbają o linię. To raczej potrawy dla ludzi, którzy lubią dobrze i dużo zjeść, a tak naprawdę lubią biesiadować i siedzieć przy stole. Integralną częścią tych kuchni jest bowiem picie. Ale nie picie byle czego tylko piwa. Pysznego złotego trunku serwowanego w dużych kuflach.
Aż przyjemnie jest więc się zatrzymać w czeskiej czy niemieckiej knajpce, gdzie podawane są dobre potrawy i równie dobre piwo.