Na co dzień wielu z nas pilnuje diety, liczy kalorie i ćwiczy w pocie czoła, aby wyglądać pięknie i zgrabnie. Nadchodzą jednak takie dni kiedy odpuszczamy i wiąże się to często z wakacyjnymi wyjazdami.
Są bowiem takie kraje, do których jadąc absolutnie musimy zapomnieć o diecie, bo i tak nam się tam nie uda jeść niskokalorycznych posiłków. Oczywiście możemy kupować na targu warzywa i żywić się tylko tym, ale czy o to chodzi na wakacjach? Kiedy planujemy odwiedzić Czechy lub Niemcy powinniśmy przygotować się na to, że w restauracjach znajdziemy głównie dania tłuste, mączne, mięsne z dużą ilością knedli, klusek, zasmażanej kapusty, pieczonego lub smażonego mięsa i zasmażanej kapusty.
Mleko tez jest tu pełne a ser tłusty. Ale za to kuchnia czeska i niemiecka jest pyszna.
Tak więc ten tydzień czy dwa z kluseczkami, knedlikami, parzoną białą kiełbasą i warzonym z niezwykłą starannością w obu tych krajach piwem będą dla nas niezapomniane. To mogą być jedne z lepszych, kulinarnych wakacji jeśli sobie na to pozwolimy.
A jeżeli chcesz poczuć się jak we Włoszech i akurat nie jesteś na diecie spróbuj pizzy od Frontiera